SZYBKI KONTAKT 7.00 - 16.00

Do darmowej wysyłki brakuje: 100,00 zł
Darmowa wysyłka!
Koszyk 0

Twój koszyk jest pusty

Czas Wysyłki

Praca z szablonami

Szablony to z jednej strony bardzo pożyteczna rzecz, a z drugiej mozolna i pracochłonna sprawa, ale po kolei.

Szablonów na rynku jest mnóstwo, więc po pierwsze każdy znajdzie coś dla siebie. Są bardzo użyteczne, bo nie oszukujmy się o ile pomalować coś pędzlem w zasadzie większość osób będzie potrafiła o tyle namalować coś np. na szafce czy stoliku już niekoniecznie. Szablony dają nam wiele możliwości przy przeróbkach, zmianach, renowacjach. Pozwalają nadać charakter zwykłym meblom, odmienić i wprowadzić absolutny powiew nowości, ale...

No właśnie nie jest tak idealnie, bo praca z szablonami ma też swoje minusy. Jest mozolna i czasochłonna, ale przede wszystkim nie zawsze wychodzi. Dzisiaj podpowiemy co zrobić, żeby było jak najlepiej.

1. Im mniejszy szablon tym łatwiej. Mowa tu nie o małych wzorkach (bo te nie należą do łatwych) tylko o wielkości arkusza z szablonem. Chodzi o to, żeby sam arkusz nie był zbyt duży, bo wtedy znacznie łatwiej o przesuwanie się wzoru. Dodatkowo jeśli mamy duży arkusz możemy mieć problem z jego przymocowaniem. Dokładnie przyklejamy szablon do mebla. Przesuwanie się szablonu to jedna z najgorszych rzeczy, jaką możemy sobie zafundować. Jest pewne, że wtedy całość nie będzie wyglądać dobrze.

2. Farbę najlepiej nakładać gąbką (może być nawet zwykła kuchenna lub specjalne gąbeczki z uchwytem) miejsce przy miejscu dokładnie pokrywając całość. Nakładamy małą ilość farby. Najlepiej przygotować sobie karton na którym pozbędziemy się nadmiaru farby z gąbki. Dopiero gdy gąbka nakłada niewielką ilość przykładamy ją do szablonu.

3. Czekamy aż farba wyschnie. Zbyt szybkie oderwanie szablonu może rozmazać farbę. Delikatnie odklejamy całość i gotowe.

Proste, ale niestety i tak czasami nie wychodzi. W takiej sytuacji wciąż mamy możliwość odratowania sytuacji. Po pierwsze jeśli szablon jest na pomalowanym wcześniej podłożu możemy zrobić poprawki pędzelkiem. Jest to zajęcie czasochłonne, ale daje dobre efekty. Dlatego zwykle lepszym rozwiązeniem jest malowanie jaśniejszą farbą na ciemniejszym tle. Wtedy wszystkie poprawki wychodzą lepiej i łatwiej.

   →   

Czasami jak w naszym przypadku malujemy stare meble fornirowane bez zdzierania forniru. W takiej sytuacji nie matowimy podłoża, ponieważ w miejscach gdzie nie ma szablonu wyglądałoby to po prostu brzydko. Całość jest malowana na śliskim podłożu. W takiej sytuacji, jeśli szablon nie wyjdzie dokładnie tak, jak chcemy możemy nadmiar farby delikatnie zeskrobać. 

   →   

Mamy nadzieję, że te kilka wskazówek pomoże Wam w zmienianiu Waszych staroci w perełki designu. I na koniec jeszcze jedna rzecz, o której warto pamiętać jeśli wciąż nie jest idealnie pomimo poprawek. Ręczne malowanie ma to do siebie, że nie musi być idealne. Cały urok polega właśnie na tym, że widać ręczną robotę, a nie maszynowo zrobioną serię;-)